Dobry slogan reklamowy stanowi idealne uzupełnienie nazwy firmy, promowanych przez nią wartości oraz idei. To swego rodzaju obietnica złożona potencjalnym klientom, która – bądź co bądź – pozostaje w pamięci na bardzo długo. Poniżej podaję listę kilku sloganów, które złotymi zgłoskami zapisały się w historii reklamy.
Just do it! (Nike, 1988)
To prawdopodobnie najpopularniejsze hasło reklamowe na świecie. Krótkie, zapadające w pamięć, nie wymaga tłumaczenia. Istnieją dwie teorie, które tłumaczą jego powstanie. Według pierwszej, wymyślił je Dan Wieden, jeden z członków duetu Wieden-Kennedy – agencji reklamowej obsługującej Nike. Pewnego dnia miał on podsumować jedno ze spotkań słowami: „You, Nike guys, you just do it”.
Kolejna teoria mówi o tym, że inspiracją do stworzenia hasła były słowa słynnego mordercy, Gary Gilmore’a. Przed wykonaniem wyroku miał on powiedzieć: „Let’s do it”. Jak było naprawdę? Trudno to stwierdzić jednoznacznie. Fakt faktem, kampania zapoczątkowana w 1988 r. odniosła wielki sukces, a ów slogan wykorzystywany jej przez tę markę do dziś.
Have a break, have a Kit Kat – Czas na przerwę, czas na Kit Kat (Kit Kat, 1957)
Ponad 60 lat temu powstało legendarne hasło opatrujące znane nam batoniki czekoladowe. Początkowo odnosiło się ono do przerw w pracy o godz. 11.00, które były tak charakterystyczne dla ówczesnych amerykańskich fabryk. Z czasem ujawniło ono swoją wielką uniwersalność, przy okazji ukazując geniusz autora, Donalda Gillesa. Slogan ten okazał się na tyle uniwersalny, ze stosowano je w kampaniach reklamowych Kit Kat az do 2015 roku.
Because I’m worth it – Jesteś tego warta (L’oreal, 1973)
Hasło, które rozpoznaje dziś 80% kobiet powstało w nieprzypadkowych czasach, bo… w okresie społecznych rewolucji i drugiej fali feminizmu. Zaskoczeniem nie powinien więc być fakt, że jego autorką jest kobieta, a konkretnie – Ilon Specht. Copywriterka ta pracowała wówczas dla agencji McCann Erickson. Uznała, że celem stosowania kosmetyków jest m.in. poprawa poczucia własnej wartości, stąd też hasło miało odnosić się do pewności siebie, poczucia decyzyjności i stylu. Udało się?
What happens in Vegas, stays in Vegas – Co było w Vegas, zostaje w Vegas (Las Vegas, 2003)
Z czym może się kojarzyć Las Vegas, jeśli nie z hazardem? Na to pytanie musieli odpowiedzieć sobie copywriterzy z R&R Partners, agencji reklamowej wynajętej przez władze amerykańskiego miasta. „What happens in Vegas, stays in Vegas” to hasło, które w krótkim czasie oderwało się od pierwotnego kontekstu i przeszło do języka potocznego. Co więcej, przez wiele osób traktowane jest jak amerykańskie przysłowie.
Jaka jest historia tego sloganu? W 2003 roku, aby nieco rozpopularyzować miasto poza Dzikim Zachodem i sprawić, aby kojarzyło się ono nie tylko z hazardem, agencja R&R Partners rozpoczęła kampanię w prasie i telewizji, odnosząc jeden z największych sukcesów w marketingu branży turystycznej. Niedługo potem zainspirowało twórców popularnej trylogii filmowej „Kac Vegas”.
Impossible is nothing (Adidas, 2004)
Genialne hasło, które w oryginalnej wersji przyjęło się również w państwach nieanglojęzycznych. Marka Adidas opracowała je w 2004 roku, inspirując się słowami Muhammeda Ali’ego, którego wizerunek również wykorzystano w tej samej kampanii. Proste, a jednocześnie dosadne słowa świetnie obrazują jej idealnych klientów – odważnych ludzi, którzy lubią podejmować nowe wyzwania. To jednocześnie motto życiowe sławnego boksera, który zachęcał do robienia tego, co tylko teoretycznie jest niemożliwe.
Znacie inne hasła reklamowe, które do dziś Was inspirują? Jeśli tak, koniecznie dajcie znać w komentarzu.
Jest też świetna komedia “What happens in Vegas” z Cameron Diaz i Ashtonem Kutcherem z 2008 r. 🙂